Zatrucie tlenkiem węgla. Straż przypomina o śmiertelnym zagrożeniu. Wraz z sezonem grzewczym każdego roku tlenek węgla, czyli czad zbiera śmiertelne żniwo.Jest bardzo trujący, a niestety
Tlenek węgla - postępowanie przy zatruciu tlenkiem węgla. W przypadku zatrucia tlenkiem węgla należy: wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, jeśli nie stanowi to zagrożenia dla zrowia osoby ratującej: w przypadku istnienia takiego zagrożenia pozostawić przeprowadzenie akcji służbom ratowniczym,
To, że osoba nieprzytomna zatruła się tlenkiem węgla, mogą sugerować następujące sytuacje: 1. Poszkodowany leży w garażu przy włączonym silniku samochodu. 2. Poszkodowany leży w mieszkaniu opalanym piecem. Osoba zatruta tlenkiem węgla będzie miała trudności z oddychaniem, o ile jest przytomna, bądź spłycony, zwolniony oddech.
W nocy w czwartek, 9 lutego, w piekarni w Lgocie Wielkiej (powiat radomszczański) doszło do zatrucie tlenkiem węgla. Przed przybyciem straży pożarnej z zakładu ewakuowano 18 osób.
Wzrost jej stężenia do 20% daje objawy zatrucia, a przy stężeniu powyżej 60% następuje utrata świadomości i najczęściej śmierć przez tzw. zatrucie tlenkiem węgla(II) (zaczadzenie). HbCO może się rozkładać pod wpływem podwyższonego stężenia O Indeks dolny 2 2 , jednak jest to proces bardzo długi i nie zawsze możliwy.
Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla jest gazem niewyczuwalnym dla człowieka. Dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu. W układzie oddechowym człowieka tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu.
bsTLW. Nie da się odpowiedzieć jasno na to pytanie nie znając dokładnych powodów zatrucia się tlenkiem węgla. Trzeba ustalić bowiem z jakich powodów tlenek węgla się wydzielał. Z jednej bowiem strony wynajmujący jest zobowiązany do dokonywania napraw w budynku, szczególnie odnośnie wymiany pieców, odbiorników ciepła itp. CYTATArt. 6a. 1. Wynajmujący jest obowiązany do zapewnienia sprawnego działania istniejących instalacji i urządzeń związanych z budynkiem umożliwiających najemcy korzystanie z wody, paliw gazowych i ciekłych, ciepła, energii elektrycznej, dźwigów osobowych oraz innych instalacji i urządzeń stanowiących wyposażenie lokalu i budynku określone odrębnymi W razie oddania w najem lokalu opróżnionego przez dotychczasowego najemcę, wynajmujący jest obowiązany wymienić zużyte elementy wyposażenia Do obowiązków wynajmującego należy w szczególności:1) utrzymanie w należytym stanie, porządku i czystości pomieszczeń i urządzeń budynku, służących do wspólnego użytku mieszkańców, oraz jego otoczenia;2) dokonywanie napraw budynku, jego pomieszczeń i urządzeń, o których mowa w pkt 1, oraz przywrócenie poprzedniego stanu budynku uszkodzonego, niezależnie od przyczyn, z tym że najemcę obciąża obowiązek pokrycia strat powstałych z jego winy;3) dokonywanie napraw lokalu, napraw lub wymiany instalacji i elementów wyposażenia technicznego w zakresie nieobciążającym najemcy, a zwłaszcza:a) napraw i wymiany wewnętrznych instalacji: wodociągowej, gazowej i ciepłej wody - bez armatury i wyposażenia, a także napraw i wymiany wewnętrznej instalacji kanalizacyjnej, centralnego ogrzewania wraz z grzejnikami, instalacji elektrycznej, anteny zbiorczej - z wyjątkiem osprzętu, wymiany pieców grzewczych, stolarki okiennej i drzwiowej oraz podłóg, posadzek i wykładzin podłogowych, a także drugiej jednak strony to na najemcy ciąży obowiązek zapewnienia serwisu i okresowych przeglądów technicznych tych urządzeń:CYTATArt. 6b. 1. Najemca jest obowiązany utrzymywać lokal oraz pomieszczenia, do używania których jest uprawniony, we właściwym stanie technicznym i higieniczno-sanitarnym określonym odrębnymi przepisami oraz przestrzegać porządku domowego. Najemca jest także obowiązany dbać i chronić przed uszkodzeniem lub dewastacją części budynku przeznaczone do wspólnego użytku, jak dźwigi osobowe, klatki schodowe, korytarze, pomieszczenia zsypów, inne pomieszczenia gospodarcze oraz otoczenie Najemcę obciąża naprawa i konserwacja:1) podłóg, posadzek, wykładzin podłogowych oraz ściennych okładzin ceramicznych, szklanych i innych;2) okien i drzwi;3) wbudowanych mebli, łącznie z ich wymianą;4) trzonów kuchennych, kuchni i grzejników wody przepływowej (gazowych, elektrycznych i węglowych), podgrzewaczy wody, wanien, brodzików, mis klozetowych, zlewozmywaków i umywalek wraz z syfonami, baterii i zaworów czerpalnych oraz innych urządzeń sanitarnych, w które lokal jest wyposażony, łącznie z ich wymianą;5) osprzętu i zabezpieczeń instalacji elektrycznej, z wyłączeniem wymiany przewodów oraz osprzętu anteny zbiorczej;6) pieców węglowych i akumulacyjnych, łącznie z wymianą zużytych elementów;Natomiast co do ubezpieczenia studenckiego - nie znamy zakresu tej umowy więc nie sposób odpowiedzieć.
Słoneczne sobotnie przedpołudnie. Do drzwi mieszkania lekarza dzwoni, a następnie dobija się przerażona sąsiadka. Jej mąż pół godziny wcześniej poszedł się kąpać do łazienki, ona zajęła się dzieckiem, które po kąpieli rozbolał brzuszek i wymiotowało, a teraz drzwi do łazienki są zamknięte i on nie odpowiada. Zapytana, jak grzeją wodę, mówi, że piecykiem gazowym. Sytuacja nasuwa podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla, ale jest też możliwość innych zagrożeń życia i na pewno wymaga od każdego lekarza szybkiej, osobistej interwencji. Pamiętając o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa, lekarz poleca otworzyć okna sąsiedniego pomieszczenia. Drzwi do łazienki nie mają zamka, który by można otworzyć z zewnątrz na przykład monetą, więc trzeba je sforsować siłą. W wannie z ciepłą wodą leży młody mężczyzna; jego twarz jest ponad wodą, skóra blada. Oddycha szybko i płytko, a więc można przypuszczać, że krążenie jest zachowane. Nie reaguje na głos, co świadczy o wyraźnie obniżonym progu świadomości. Dalsze pozostawanie w wannie wypełnionej wodą grozi utopieniem. Najważniejsze jest szybkie zamknięcie dopływu gazu do palnika, wydobycie zatrutego z wanny i wyniesienie do przewietrzonego pomieszczenia. W tym celu jedna osoba wsuwa ręce od tyłu głęboko pod pachy poszkodowanego i łapie rękami swoje przeciwległe przedramiona powyżej nadgarstków, co daje mocny uchwyt, a druga osoba chwyta poszkodowanego oburącz pod kolana. Po wyjęciu z wody można go tak przenieść albo jeśli jest bardzo ciężki, położyć na ręczniku lub szlafroku i przeciągnąć po podłodze do innego pomieszczenia. Jeżeli pomocy ma udzielić jedna i to słaba osoba, można w ostateczności ograniczyć się do wypuszczenia wody z wanny, wietrzyć pomieszczenie i oczekiwać na pomoc. Rzut oka na łazienkę - i przyczyna utraty świadomości staje się jasna. Kratka wentylacyjna została częściowo zaklejona „żeby nie wiało”. Wiadomo też, niestety przede wszystkim kominiarzom i strażakom, że pora kąpieli nie była odpowiednia, bo wtedy, zwłaszcza w słoneczny dzień, jest najsłabszy ciąg kominowy, każde zaś niepełne spalanie substancji zawierających węgiel powoduje powstawanie tlenku węgla. Drugim, bardzo istotnym elementem udzielenia pierwszej pomocy jest szybkie wezwanie zespołu ratownictwa medycznego dysponującego możliwością podawania tlenu, co należy uczynić teraz. Jak zawsze, należy podać, kto wzywa, adres i najlepszą drogę dotarcia na miejsce, okoliczności zdarzenia i obserwowane objawy. Istotą zatrucia tlenkiem węgla jest jego znacznie łatwiejsze (200-250 razy) wiązanie się z hemoglobiną w kompleks hemoglobiny tlenkowęglowej (karboksyhemoglobinę - HbCO) niezdolny do przenoszenia tlenu. Jednak odsetek HbCO we krwi nie tłumaczy wszystkich skutków zatrucia i nie koreluje w pełni ani z wczesnymi, ani z późnymi objawami i rozwijającymi się po przebytym zatruciu zespołami neurologicznymi. Dodatkowo bowiem 10-15% absorbowanego tlenku węgla wiąże się z białkami osocza, przechodzi przez błony komórkowe i wiąże się z mioglobiną, a przez wiązanie się z oksydazą cytochromową upośledza oddychanie wewnątrzkomórkowe. Mitochondria zamiast kończyć proces fosforyzacji produkcją wody i ATP, uwalniają niszczące wolne rodniki tlenowe. Skutkiem ostrego zatrucia jest przede wszystkim hipoksja tkankowa, będąca przyczyną wczesnych zgonów, ale bardzo znaczącą rolę odgrywa też aktywacja procesów zapalnych, co może doprowadzić nawet do rozwinięcia się zespołu ogólnoustrojowej reakcji zapalnej (systemic inflammatory response syndrome - SIRS), a w konsekwencji także do niewydolności wielonarządowej. Wiele wskazuje na to, że właśnie wskutek aktywacji zapalenia dochodzi do uszkodzeń tkanki nerwowej, które mogą się ujawniać w różnym czasie po zatruciu. Skutki zatrucia zależą zarówno od stężenia tlenku węgla w powietrzu oddechowym, jak i od czasu ekspozycji. Również wiek zatrutego odgrywa istotną rolę. Najbardziej wrażliwy jest płód - którego krew ma fizjologicznie niższe ciśnienie cząstkowe tlenu (PO2) i krzywą dysocjacji oksyhemoglobiny przesuniętą bardziej w lewo, co powoduje większą wrażliwość na hipoksję - następnie ludzie w podeszłym wieku i dzieci, dorośli z chorobami układu krążenia, wreszcie zdrowi dorośli. Palący papierosy mogą mieć stale nawet 10% hemoglobiny tlenkowęglowej i dlatego już stosunkowo niewielkie narażenie na dodatkowe działanie tlenku węgla może u nich mieć poważne następstwa. Ryc. Ułożenie nieprzytomnego w pozycji bezpiecznej W oczekiwaniu na przybycie zespołu ratowniczego lekarz przeprowadza powtórne, dokładniejsze badanie. Stwierdza szybkie tętno na tętnicy promieniowej, stan świadomości chorego nie ulega zmianie. Mokry pacjent w wietrzonym intensywnie pomieszczeniu jest narażony na wychłodzenie, trzeba go więc szybko osuszyć i ułożyć w pozycji bezpiecznej (ryc.), która zapewni drożność dróg oddechowych i zapobiegnie zachłyśnięciu w razie wystąpienia wymiotów. Pacjenta należy ułożyć na wznak z wyprostowanymi nogami. Jego rękę, tę od strony układającego, należy odwieść do boku pod kątem 90° od tułowia i zgiąć, również pod kątem prostym, w łokciu. Rękę przeciwną przekłada się przez klatkę piersiową i przytrzymuje ją, z zewnętrzną stroną przy policzku układanego. Teraz, pociągając ku sobie za przeciwną kończynę dolną złapaną w kolanie, obraca się pacjenta na bliższy bok. Żeby nie obrócił się on z powrotem na wznak, kończyna ta musi być zgięta pod kątem prostym, zarówno w stawie biodrowym, jak i w kolanie. Należy też uważać, by nie było ucisku na okolice przebiegu nerwów, ponieważ zatrucie zwiększa ich podatność na uszkodzenie przez uraz mechaniczny. Teraz pozostaje tylko ciepłe okrycie poszkodowanego i oczekiwanie na przyjazd Pogotowia. Ten czas lekarz wykorzystuje na rozmowę z żoną poszkodowanego, którą pyta, czy u niej i dziecka nie występują jakieś niepokojące objawy. Żona odpowiada, że ostatnio odczuwa czasem nudności i ból głowy, ale wiąże to z tym, że jest w ciąży. Rzeczywiście, objawy występowały u niej po kąpieli, ale najsilniejsze były wczoraj wieczorem, kiedy długo prała w łazience. Ponadto przypomina, że u dziecka wystąpiły dzisiaj ból brzucha, nudności i wymioty. Okazuje się więc, że wszyscy członkowie rodziny byli narażeniu na działanie tlenku węgla, występują u nich objawy zatrucia o różnym nasileniu, i wymagają leczenia szpitalnego. Objawy zatrucia tlenkiem węgla są bardzo różnorodne i przez to ustalenie rozpoznania, zwłaszcza jeśli się nie wie o możliwości narażenia, może być trudne. Na ogół na pierwszy plan wysuwają się objawy neurologiczne i ze strony układu krążenia, ze względu na dużą wrażliwość mózgu i serca na niedotlenienie. Występują ból i zawroty głowy, nudności, u ludzi starszych z chorobą wieńcową - objawy niedokrwienia mięśnia sercowego (nawet zawał serca), natomiast u małych dzieci jedynym objawem mogą być wymioty. Łatwo jest zatem o błędne rozpoznanie, którym najczęściej jest „grypa”. Jak wielorakie mogą być objawy, zwłaszcza przewlekłego zatrucia, ilustruje powieść Edgara Poe „Zagłada domu Usherów” z 1839 roku. Autor, niemający nic wspólnego z medycyną, opisał aż 30 objawów na podstawie własnych doznań z okresu, kiedy pracował w domu oświetlanym lampami gazowymi. Obecnie badani pacjenci narażeni na przewlekłe działanie tlenku węgla są w stanie, przy wnikliwym wypytywaniu, podać przeciętnie 27 spośród nich, natomiast osoby nienarażone - tylko 2. Należy więc przeprowadzić dokładny wywiad, zwłaszcza jeśli zgłaszane dolegliwości nie układają się w spójną całość, i upewnić się, czy nie ma sytuacji, w których możliwe byłoby narażenie na zatrucie tlenkiem węgla. Błędne rozpoznanie jest równoznaczne z kolejnym narażeniem na ekspozycję, co przy wystąpieniu późnych objawów i powikłań neurologicznych może się stać podstawą roszczeń. Zatrucie tlenkiem węgla można potwierdzić, oznaczając metodą spektrometryczną zawartość HbCO we krwi, wyrażoną jako odsetek całkowitej hemoglobiny. Do badania pobiera się krew żylną, ponieważ zawartość w niej HbCO jest taka sama jak we krwi tętniczej. Można się też posłużyć ręcznym analizatorem tlenku węgla w powietrzu wydychanym, ale trzeba pamiętać, że obecność etanolu może zawyżyć wynik odczytu. Stosowanie pulsoksymetrii jest niecelowe, ponieważ absorpcja światła przez hemoglobinę tlenkowęglową i utlenowaną jest praktycznie taka sama. Do zatrucia dochodzi najczęściej w źle przewietrzanych pomieszczeniach ogrzewanych piecami węglowymi, kominkami i piecykami naftowymi, rzadziej wskutek używania lamp i palników gazowych w namiotach i przyczepach kempingowych, a nawet przy grilowaniu. Najgroźniejsze zatrucia towarzyszą pożarom i często są połączone z działaniem jeszcze innych substancji toksycznych, takich jak cyjanki i fosgen. Najlepszą metodą zapobiegania jest unikanie narażenia. Pomocne są instalowane w pomieszczeniach detektory tlenku węgla zasilane prądem stałym z baterii. Urządzenia te, stosunkowo niedrogie, niestety nie są popularne w Polsce. Wdychanie tlenku węgla nie jest jedyną możliwą drogą zatrucia. Opary chlorku metylenu, stosowanego w odplamiaczach i rozpuszczalnikach, po wchłonięciu są metabolizowane w wątrobie, przy czym powstaje tlenek węgla, który działa toksycznie bezpośrednio na narządy. Zasadniczym sposobem leczenia jest podawanie do oddychania 100% tlenu. Połowiczny czas eliminacji tlenku węgla przy oddychaniu powietrzem atmosferycznym wynosi ∼320 minut, a przy oddychaniu 100% tlenem skraca się do 30-90 minut. Dalsze skrócenie tego czasu (do 15-23 min) jest możliwe w komorze hiperbarycznej wypełnionej 100% tlenem pod ciśnieniem 2,5-2,8 atm. Zastosowanie oksygenacji hiperbarycznej jest wskazane zwłaszcza u najciężej zatrutych i u kobiet w ciąży. Na miejsce zdarzenia przybywa zespół ratownictwa medycznego, którego postępowanie powinno być następujące: niezwłoczne rozpoczęcie tlenoterapii i jej kontynuowanie podczas transportu. Sposób prowadzenia tlenoterapii zależy od stanu świadomości zatrutego. Jeśli jest on przytomny, można stosować maskę z zastawką bezzwrotną, umożliwiającą podawanie 100% tlenu, natomiast chorych nieprzytomnych powinno się przed transportem zabezpieczyć rurką dotchawiczą. ciągłe monitorowanie EKG ze względu na stosunkowo często występujące zaburzenia rytmu serca dożylne przetaczanie płynów, jeśli wystąpi hipotensja (spowodowana rozszerzeniem naczyń) wczesne porozumienie się z koordynatorem medycznym, ponieważ może to usprawnić transport do ośrodka dysponującego komorą hiperbaryczną, jeśli są wskazania do takiego leczenia. W innych przypadkach właściwym miejscem leczenia będzie szpital posiadający oddział intensywnej terapii, z możliwością wykonania tomografii komputerowej oraz konsultacji neurologicznej i kardiologicznej. Pacjentów i ich rodziny należy poinformować o możliwości wystąpienia późnych objawów zatrucia i jego powikłań, nawet w odległym czasie, a w związku z tym o konieczności zgłaszania się do badań kontrolnych.
dr med. Jan Ciećkiewicz Instytut Ratownictwa Medycznego w Krakowie Słoneczne sobotnie przedpołudnie. Do drzwi mieszkania lekarza dzwoni, a następnie dobija się przerażona sąsiadka. Jej mąż pół godziny wcześniej poszedł się kąpać do łazienki, ona zajęła się dzieckiem, które po kąpieli rozbolał brzuszek i wymiotowało, a teraz drzwi do łazienki są zamknięte i on nie odpowiada. Zapytana, jak grzeją wodę, mówi, że piecykiem gazowym. Sytuacja nasuwa podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla, ale jest też możliwość innych zagrożeń życia i na pewno wymaga od każdego lekarza szybkiej, osobistej interwencji. Pamiętając o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa, lekarz poleca otworzyć okna sąsiedniego pomieszczenia. Drzwi do łazienki nie mają zamka, który by można otworzyć z zewnątrz na przykład monetą, więc trzeba je sforsować siłą. W wannie z ciepłą wodą leży młody mężczyzna; jego twarz jest ponad wodą, skóra blada. Oddycha szybko i płytko, a więc można przypuszczać, że krążenie jest zachowane. Nie reaguje na głos, co świadczy o wyraźnie obniżonym progu świadomości. Dalsze pozostawanie w wannie wypełnionej wodą grozi utopieniem. Najważniejsze jest szybkie zamknięcie dopływu gazu do palnika, wydobycie zatrutego z wanny i wyniesienie do przewietrzonego pomieszczenia. W tym celu jedna osoba wsuwa ręce od tyłu głęboko pod pachy poszkodowanego i łapie rękami swoje przeciwległe przedramiona powyżej nadgarstków, co daje mocny uchwyt, a druga osoba chwyta poszkodowanego oburącz pod kolana. Po wyjęciu z wody można go tak przenieść albo jeśli jest bardzo ciężki, położyć na ręczniku lub szlafroku i przeciągnąć po podłodze do innego pomieszczenia. Jeżeli pomocy ma udzielić jedna i to słaba osoba, można w ostateczności ograniczyć się do wypuszczenia wody z wanny, wietrzyć pomieszczenie i oczekiwać na pomoc. Rzut oka na łazienkę - i przyczyna utraty świadomości staje się jasna. Kratka wentylacyjna została częściowo zaklejona „żeby nie wiało”. Wiadomo też, niestety przede wszystkim kominiarzom i strażakom, że pora kąpieli nie była odpowiednia, bo wtedy, zwłaszcza w słoneczny dzień, jest najsłabszy ciąg kominowy, każde zaś niepełne spalanie substancji zawierających węgiel powoduje powstawanie tlenku węgla. Drugim, bardzo istotnym elementem udzielenia pierwszej pomocy jest szybkie wezwanie zespołu ratownictwa medycznego dysponującego możliwością podawania tlenu, co należy uczynić teraz. Jak zawsze, należy podać, kto wzywa, adres i najlepszą drogę dotarcia na miejsce, okoliczności zdarzenia i obserwowane objawy. Istotą zatrucia tlenkiem węgla jest jego znacznie łatwiejsze (200-250 razy) wiązanie się z hemoglobiną w kompleks hemoglobiny tlenkowęglowej (karboksyhemoglobinę - HbCO) niezdolny do przenoszenia tlenu. Jednak odsetek HbCO we krwi nie tłumaczy wszystkich skutków zatrucia i nie koreluje w pełni ani z wczesnymi, ani z późnymi objawami i rozwijającymi się po przebytym zatruciu zespołami neurologicznymi. Dodatkowo bowiem 10-15% absorbowanego tlenku węgla wiąże się z białkami osocza, przechodzi przez błony komórkowe i wiąże się z mioglobiną, a przez wiązanie się z oksydazą cytochromową upośledza oddychanie wewnątrzkomórkowe. Mitochondria zamiast kończyć proces fosforyzacji produkcją wody i ATP, uwalniają niszczące wolne rodniki tlenowe. Skutkiem ostrego zatrucia jest przede wszystkim hipoksja tkankowa, będąca przyczyną wczesnych zgonów, ale bardzo znaczącą rolę odgrywa też aktywacja procesów zapalnych, co może doprowadzić nawet do rozwinięcia się zespołu ogólnoustrojowej reakcji zapalnej (systemic inflammatory response syndrome - SIRS), a w konsekwencji także do niewydolności wielonarządowej. Wiele wskazuje na to, że właśnie wskutek aktywacji zapalenia dochodzi do uszkodzeń tkanki nerwowej, które mogą się ujawniać w różnym czasie po zatruciu. Skutki zatrucia zależą zarówno od stężenia tlenku węgla w powietrzu oddechowym, jak i od czasu ekspozycji. Również wiek zatrutego odgrywa istotną rolę. Najbardziej wrażliwy jest płód - którego krew ma fizjologicznie niższe ciśnienie cząstkowe tlenu (PO2) i krzywą dysocjacji oksyhemoglobiny przesuniętą bardziej w lewo, co powoduje większą wrażliwość na hipoksję - następnie ludzie w podeszłym wieku i dzieci, dorośli z chorobami układu krążenia, wreszcie zdrowi dorośli. Palący papierosy mogą mieć stale nawet 10% hemoglobiny tlenkowęglowej i dlatego już stosunkowo niewielkie narażenie na dodatkowe działanie tlenku węgla może u nich mieć poważne następstwa. ( KiB) Przejrzano 524 razy Ryc. Ułożenie nieprzytomnego w pozycji bezpiecznej W oczekiwaniu na przybycie zespołu ratowniczego lekarz przeprowadza powtórne, dokładniejsze badanie. Stwierdza szybkie tętno na tętnicy promieniowej, stan świadomości chorego nie ulega zmianie. Mokry pacjent w wietrzonym intensywnie pomieszczeniu jest narażony na wychłodzenie, trzeba go więc szybko osuszyć i ułożyć w pozycji bezpiecznej (ryc.), która zapewni drożność dróg oddechowych i zapobiegnie zachłyśnięciu w razie wystąpienia wymiotów. Pacjenta należy ułożyć na wznak z wyprostowanymi nogami. Jego rękę, tę od strony układającego, należy odwieść do boku pod kątem 90° od tułowia i zgiąć, również pod kątem prostym, w łokciu. Rękę przeciwną przekłada się przez klatkę piersiową i przytrzymuje ją, z zewnętrzną stroną przy policzku układanego. Teraz, pociągając ku sobie za przeciwną kończynę dolną złapaną w kolanie, obraca się pacjenta na bliższy bok. Żeby nie obrócił się on z powrotem na wznak, kończyna ta musi być zgięta pod kątem prostym, zarówno w stawie biodrowym, jak i w kolanie. Należy też uważać, by nie było ucisku na okolice przebiegu nerwów, ponieważ zatrucie zwiększa ich podatność na uszkodzenie przez uraz mechaniczny. Teraz pozostaje tylko ciepłe okrycie poszkodowanego i oczekiwanie na przyjazd Pogotowia. Ten czas lekarz wykorzystuje na rozmowę z żoną poszkodowanego, którą pyta, czy u niej i dziecka nie występują jakieś niepokojące objawy. Żona odpowiada, że ostatnio odczuwa czasem nudności i ból głowy, ale wiąże to z tym, że jest w ciąży. Rzeczywiście, objawy występowały u niej po kąpieli, ale najsilniejsze były wczoraj wieczorem, kiedy długo prała w łazience. Ponadto przypomina, że u dziecka wystąpiły dzisiaj ból brzucha, nudności i wymioty. Okazuje się więc, że wszyscy członkowie rodziny byli narażeniu na działanie tlenku węgla, występują u nich objawy zatrucia o różnym nasileniu, i wymagają leczenia szpitalnego. Objawy zatrucia tlenkiem węgla są bardzo różnorodne i przez to ustalenie rozpoznania, zwłaszcza jeśli się nie wie o możliwości narażenia, może być trudne. Na ogół na pierwszy plan wysuwają się objawy neurologiczne i ze strony układu krążenia, ze względu na dużą wrażliwość mózgu i serca na niedotlenienie. Występują ból i zawroty głowy, nudności, u ludzi starszych z chorobą wieńcową - objawy niedokrwienia mięśnia sercowego (nawet zawał serca), natomiast u małych dzieci jedynym objawem mogą być wymioty. Łatwo jest zatem o błędne rozpoznanie, którym najczęściej jest „grypa”. Jak wielorakie mogą być objawy, zwłaszcza przewlekłego zatrucia, ilustruje powieść Edgara Poe „Zagłada domu Usherów” z 1839 roku. Autor, niemający nic wspólnego z medycyną, opisał aż 30 objawów na podstawie własnych doznań z okresu, kiedy pracował w domu oświetlanym lampami gazowymi. Obecnie badani pacjenci narażeni na przewlekłe działanie tlenku węgla są w stanie, przy wnikliwym wypytywaniu, podać przeciętnie 27 spośród nich, natomiast osoby nienarażone - tylko 2. Należy więc przeprowadzić dokładny wywiad, zwłaszcza jeśli zgłaszane dolegliwości nie układają się w spójną całość, i upewnić się, czy nie ma sytuacji, w których możliwe byłoby narażenie na zatrucie tlenkiem węgla. Błędne rozpoznanie jest równoznaczne z kolejnym narażeniem na ekspozycję, co przy wystąpieniu późnych objawów i powikłań neurologicznych może się stać podstawą roszczeń. Zatrucie tlenkiem węgla można potwierdzić, oznaczając metodą spektrometryczną zawartość HbCO we krwi, wyrażoną jako odsetek całkowitej hemoglobiny. Do badania pobiera się krew żylną, ponieważ zawartość w niej HbCO jest taka sama jak we krwi tętniczej. Można się też posłużyć ręcznym analizatorem tlenku węgla w powietrzu wydychanym, ale trzeba pamiętać, że obecność etanolu może zawyżyć wynik odczytu. Stosowanie pulsoksymetrii jest niecelowe, ponieważ absorpcja światła przez hemoglobinę tlenkowęglową i utlenowaną jest praktycznie taka sama. Do zatrucia dochodzi najczęściej w źle przewietrzanych pomieszczeniach ogrzewanych piecami węglowymi, kominkami i piecykami naftowymi, rzadziej wskutek używania lamp i palników gazowych w namiotach i przyczepach kempingowych, a nawet przy grilowaniu. Najgroźniejsze zatrucia towarzyszą pożarom i często są połączone z działaniem jeszcze innych substancji toksycznych, takich jak cyjanki i fosgen. Najlepszą metodą zapobiegania jest unikanie narażenia. Pomocne są instalowane w pomieszczeniach detektory tlenku węgla zasilane prądem stałym z baterii. Urządzenia te, stosunkowo niedrogie, niestety nie są popularne w Polsce. Wdychanie tlenku węgla nie jest jedyną możliwą drogą zatrucia. Opary chlorku metylenu, stosowanego w odplamiaczach i rozpuszczalnikach, po wchłonięciu są metabolizowane w wątrobie, przy czym powstaje tlenek węgla, który działa toksycznie bezpośrednio na narządy. Zasadniczym sposobem leczenia jest podawanie do oddychania 100% tlenu. Połowiczny czas eliminacji tlenku węgla przy oddychaniu powietrzem atmosferycznym wynosi ∼320 minut, a przy oddychaniu 100% tlenem skraca się do 30-90 minut. Dalsze skrócenie tego czasu (do 15-23 min) jest możliwe w komorze hiperbarycznej wypełnionej 100% tlenem pod ciśnieniem 2,5-2,8 atm. Zastosowanie oksygenacji hiperbarycznej jest wskazane zwłaszcza u najciężej zatrutych i u kobiet w ciąży. Na miejsce zdarzenia przybywa zespół ratownictwa medycznego, którego postępowanie powinno być następujące: niezwłoczne rozpoczęcie tlenoterapii i jej kontynuowanie podczas transportu. Sposób prowadzenia tlenoterapii zależy od stanu świadomości zatrutego. Jeśli jest on przytomny, można stosować maskę z zastawką bezzwrotną, umożliwiającą podawanie 100% tlenu, natomiast chorych nieprzytomnych powinno się przed transportem zabezpieczyć rurką dotchawiczą. ciągłe monitorowanie EKG ze względu na stosunkowo często występujące zaburzenia rytmu serca dożylne przetaczanie płynów, jeśli wystąpi hipotensja (spowodowana rozszerzeniem naczyń) wczesne porozumienie się z koordynatorem medycznym, ponieważ może to usprawnić transport do ośrodka dysponującego komorą hiperbaryczną, jeśli są wskazania do takiego leczenia. W innych przypadkach właściwym miejscem leczenia będzie szpital posiadający oddział intensywnej terapii, z możliwością wykonania tomografii komputerowej oraz konsultacji neurologicznej i kardiologicznej. Pacjentów i ich rodziny należy poinformować o możliwości wystąpienia późnych objawów zatrucia i jego powikłań, nawet w odległym czasie, a w związku z tym o konieczności zgłaszania się do badań kontrolnych.
Leczenie osoby zatrutej tlenkiem węgla należy w miarę możliwości rozpocząć jak najszybciej. Tlenek węgla to cichy zabójca. Działa nawet wtedy, gdy nie zdajemy sobie z tego sprawy. Jak pomóc osobie, która zatruła się czadem? Co robić gdy podejrzewamy kogoś, że zatruł się tlenkiem węgla? Na czym polega leczenie zatrucia tlenkiem węgla (czadem). Jak go uniknąć? Zatrucie tlenkiem węgla LECZENIE i PIERWSZA POMOC. Jak pomóc osobie, która zatruła się czadem? Leczenie zatrucia tlenkiem węgla (czadem) należy w miarę możliwości rozpocząć jak najszybciej. Tlenek węgla to cichy zabójca. Działa nawet jak nie zdajemy sobie z tego sprawy. Zatrucie tlenkiem węgla można podejrzewać u osób, u których pojawiają się objawy, takie jak: bóle głowy zawroty głowy szum w uszach zaburzenia wzroku zmiany psychiczne uczucie odurzenia Przy dłuższym okresie zatrucia następuje utrata przytomności, drgawki i wreszcie dochodzi do zatrzymania oddechu. Jak pomóc osobie, która zatruła się czadem? Spis treściZatrucie tlenkiem węgla (czadem) - pierwsza pomocZatrucie tlenkiem węgla (czadem) - leczeniePrzełom w leczeniu zatruć tlenkiem węgla? Zatrucie tlenkiem węgla (czadem) - pierwsza pomoc U osób podejrzewanych o zatrucie tlenkiem węgla (CO) należy jak najszybciej przerwać kontakt z czadem. Pierwsza pomoc polega na usunięciu zatrutego z pomieszczenia. Należy szeroko otworzyć drzwi i wstrzymując oddech otworzyć szeroko okno, aby powstał przeciąg, a następnie wynieść poszkodowanego. Po wyniesieniu zatrutego natychmiast należy skontrolować jego oddech, w przypadku bezdechu trzeba rozpocząć sztuczne oddychanie. Jeśli oddycha, nieprzytomnego należy ułożyć na boku i poczekać na karetkę pogotowia. Zatrucie tlenkiem węgla (czadem) - leczenie W szpitalu leczenie polega na jak najszybszym zastąpieniu cząsteczek CO tlenem. W tym celu pacjentom podaje się do oddychania czysty tlen lub umieszcza w komorach hiperbarycznych. To metoda leczenia czystym tlenem, podawanym pod zwiększonym ciśnieniem, w warunkach szpitalnych. O skuteczności tej metody świadczą wyleczenia chorych w ciężkim stanie klinicznym, skrócenie czasu śpiączki, łatwiejsze opanowanie obrzęku mózgu i zaburzeń rytmu serca, zmniejszenie występowania ciężkich zaburzeń neurologicznych. Ważne jest maksymalne skrócenie czasu od narażenia do zastosowania leczenia w komorze hiperbarycznej. Poza stosowaniem leczenia tlenem, należy pamiętać, iż pacjent może wymagać leczenia nerkozastępczego w przypadku niewydolności nerek bądź też specjalistycznej opieki kardiologicznej. U zatrutych osób, które uniknęły śmierci z powodu zatrucia tlenkiem węgla, często występują odległe powikłania ze strony ośrodkowego układu nerwowego i obwodowego układu nerwowego. Obserwuje się: zaburzenia pamięci zanik mowy uszkodzenie wzroku i węchu Przełom w leczeniu zatruć tlenkiem węgla? Naukowcy z University of Pittsburgh Medical Center i School of Medicine opracowali substancję (o nazwie Ngb H64Q), która może odwracać skutki zaczadzenia u myszy. Podana do krwiobiegu uwalnia hemoglobinę od cząsteczek tlenku węgla i zapobiega uduszeniu. Gryzoniowi, któremu podano mniejszą od śmiertelnej dawkę czadu, nowe cząsteczki eliminowały go znacznie szybciej, niż terapia 100-procentowym tlenem. Co więcej, tlenek węgla przyłączony do substancji, pojawiał się szybko w moczu myszy, co sugeruje, że gryzonie są w stanie szybko i bez toksycznych efektów ubocznych eliminować tę substancję z organizmu. Zatrucie tlenkiem węgla. Objawy zatrucia tlenkiem węgla Zatrucie tlenkiem węgla. Badanie jak wykryć zatrucie lub zaczadzenie? Zatrucie nikotyną – objawy i leczenie. Pierwsza pomoc przy zatruciu nikotyną
Zatrucie Tlenkiem Wegla Witam, mam wielką prośbę do osób, których niestety spotkało zatrucie tlenkiem węgla (czad) lub osób które miały z tym styczność. Moja żona zatruła sie tlenkiem węgla w łazience (przybyta sraż nie stwierdziła juz stężenia w pomieszczeniu) karetką została odwieziona do szpitala była przytomna lecz majaczyła .Trafiła do Komory hiperbarycznej po czym w stanie ciężkim została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej .Stwierdzono duży obrzęg mózgu i duże niedotlenienie, stężenie we krwi wynosiło 22 .Po 4 dniach został przerwany lek usypiający a obrzęk zaczął sie pomału zmniejszać .Po 72 godzinach od zaprzestania podawania leku sie wybudziła ale jej pamięć ... a właściwie jej brak nie pamięta nic żadnych osób nie poznaje nawet własnej mamy .Nie pamięta co sie działo np. 4 godziny temu nie wie gdzie jest kontak z nią jest prawie żadny ale reaguje na swoje imię zaczyna mówić kiwa głową na tak lub nie dodam że jest dopiero 3 dzień po wybudzeniu. Chciałbym sie dowiedziec jak długo może taki stan trwać czy wogóle zmieni sie coś na lepsze jak zmienia sie charakter i wogóle wszystko z tym związane Bardzo prosze o odpowiedz !Zobacz inne dyskusje Mrowienie skóry nóg przy gwałtownym kontakcie z niższą temperaturą. Witam,Od około 8 lat zauważam u siebie mrowienie skóry najczęściej... Bóle głowy u dzieci Depakine Witam Państwa. Czy ktoś podawał ten lek na przewlekłe bóle... Badanie EEG głowy Witam serdecznie chciałbym się dowiedzieć co oznaczają z... Ciąża Chcę uprawiać sex z chłopakiem chorym na ataksję Friedricha. Czy może...
zatrucie tlenkiem węgla forum